z ostatniej chwili
UWAGA !!! Od 1 paździenika zmiana godzin pracy urzędu, PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA 7:30 - 15:30, CZWARTEK 10:00 - 18:00, PIĄTEK 7:00 - 15:00 W związku ze zmianą godzin otwarcia Urzędu zmianie ulegają godziny funkcjonowania KASY URZĘDU: WTOREK 8.00-12.00, ŚRODA 13.00-15.00, CZWARTEK 10.00-14.00 SPRAWY ZWIĄZANE Z EWIDENCJĄ LUDNOŚCI ORAZ Z DOWODAMI OSOBISTYMI ZAŁATWIANE SĄ W GODZINACH: PONIEDZIAŁEK, WTOREK, ŚRODA – OD 7:30 DO 15:00 CZWARTEK – OD 10:00 DO 17:30 PIĄTEK – OD 7:00 DO 14:30
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej Rozumiem
Powiększ: A A A
A A A A A
Biuletyn informacji publicznejCyberbezpiecznyWybory uzupełniającetransmisjadostępnośćOtwórz się na pomocProfilaktyka jodowaStrategia terytorialnawyposazeniekoronawirusDziennik WójewództwarodoJak zatwić sprawęOgłoszenia WójtaProgram Czyste PowietrzeDziedzictwoCała naprzód IIPlan zagospodarowania przestrzennego - interaktywna mapaProfil zaufanyinterpelacjeostrzezenia meteocyfrowa gminaremont kwateryJustyna Kowalczykgmina w obiektywie.htmlGaleria zdjęćznpOdkryj Beskid WyspowyObrona cywilnae-urzadkanalizacjadeklaracjaDostępnośc aplikacjiinformacje-do-banerow/datacje-z-budzetu-panstwasdsUrząd statystycznyBudowa kanalizacji sanitarnej w miejscowości Raba Niżna - etap IIIjakości powietrzaEkointerwencja

Dziedzictwo kulturowe Zagórzan. Inspiracje


Katarzyna Ceklarz

Kultura ludowa Górali Zagórzańskich. Inspiracje

Kultura ludowa, rozumiana za Józefem Bursztą jako „zespół elementów kulturowych ukształtowanych w obrębie „niższych” warstw społeczeństw narodowych określanych jako lud” należy już do przeszłości. Rozwój szkolnictwa, technicyzacja, migracje oraz zmiany w systemach ekonomicznych i społecznych całego świata spowodowały, że dzisiaj kultura ta stanowi zazwyczaj otaczany sentymentem, element historii. Ta egzotyczna, dla współczesnego człowieka, przeszłość może stanowić źródło inspiracji do działań na rzecz lokalnej społeczności. Bogactwo kultury ludowej jest skarbnicą pomysłów dla naukowców, publicystów, grafików, performerów, dizajnerów i wielu innych twórców, którzy bazując na przeszłości budują teraźniejszy obraz własnej tradycji i kultury, ważny w kontekście konstruowania tożsamości.

Inspiracji do działań dostarczyć może także kultura ludowa Górali Zagórzańskich – społeczności zamieszkującej zachodnie tereny Beskidu Wyspowego i północne stoki Gorców, okolice Mszany Dolnej aż po Lubomierz i Kasinę Wielką (czyli tereny gmin Mszana Dolna i Niedźwiedź). Grupa ta od południa graniczy z Podhalanami, od południowego-wschodu z Lachami, na północnym-zachodzie z Kliszczakami. Z miejscowości leżących na tym terenie należy wyodrębnić Rabkę-Zdrój, gdyż jest to pogranicze kliszczacko-zagórzańskie, silnie spodhalanizowane i dlatego mówi się, że mieszkająca tam ludność to Górale Rabczańscy. Najważniejszymi centrami kulturowymi jest Mszana Dolna i Kasina Wielka. Nazwa Zagórzanie została zanotowana po raz pierwszy przez Wincentego Pola i opatrzona takim oto komentarzem: „Czy zbliżymy się do ich osad od Tatrów i nowotarskiej doliny, czy od równin Wisły, zawsze legły ich osady za górą, przeto bywają Zagórzanami nazywani”.

Jednym z najłatwiej dostrzegalnych wyznaczników przynależności do Górali Zagórzańskich był w przeszłości odświętny strój, noszony w tej części doliny Raby. Ubiór ten ulegał zmianom spowodowanym modą, z tego względu trudno jest wskazać jeden obowiązujący kanon. Chcąc jednak ogólnie zarysować jego elementy, można powiedzieć, że na strój zagórzańskiej kobiety składała się tybetowa spódnica w kolorowe kwiaty, pod którą zakładano białą halkę. Górną część stroju stanowiła biała haftowana koszula, atłasowy lub aksamitny gorset (najczęściej czarny) wyszywany w kolorowe kwiatowe wzory (latoróżki)  oraz kaftan. Kobiety nosiły również sukienki szyte na wzór mody miejskiej, tzw. szuby. Dopełnieniem stroju była chustka (łoktusa, rańtuch, kazimierka, lub inna), skórzane kierpce oraz ciepły kożuch na zimę, najczęściej w kolorze białym. Elementy stroju męskiego są bardzo podobne do ubiorów innych karpackich górali. Mężczyźni nosili portki z białego sukna, cyfrowane (zdobione) czerwono-niebieskimi aplikacjami z włóczki (parzenicami) oraz biegnącym wzdłuż nogawek lampasem. Ponadto zakładali białą lnianą koszulę.  Najwyraźniejszą różnicę można dostrzec w serdaku, który u Górali Zagórzańskich był wyprawiany na biało i haftowany w motywy roślinne zielonym i czerwonym cyroniem (cieniutkim rzemykiem z koziej skóry). Odzieniem wierzchnim była hazuka – brązowa sukmana, przeważnie obszyta dołem czerwonym sznurkiem. Z czasem zastępowano ją bają czyli rodzajem brązowej lub czarnej kurtki.

            Charakterystycznym elementem kultury góralskiej było i jest nadal pasterstwo. W przypadku Górali Zagórzańskich pasterstwo odbywało się w ramach tzw. „zrzeszeń wypasowych” zwanych też „wspólnym szałasem”, czyli rodzajem przedsiębiorstwa udziałowego. Udziałowcami byli właściciele hal wypasowych oraz owiec. Funkcję bacy – kierownika wypasu – sprawowali kolejno wszyscy wspólnicy zmieniając się na tym stanowisku w ustalonym terminie. Z mleka pozyskanego od owiec wyrabiano sery: słodkie zwane grudą, wędzone oscypki oraz dojrzewające sery określane jako bruski, które osiągały od 3 do 5 kg wagi. Współcześnie bruski wytwarza jeden z gorczańskich baców – Jarosław Buczek z Ochotnicy. Bacowie produkowali także żentyce, bryndze oraz masło owcze stosowane jako lekarstwo na trudno gojące się rany. Kilkumiesięcznemu życiu na hali (sezon wypasowy trwał od przełomu kwietnia/maja do wrześnie) towarzyszył szereg obrzędów i zwyczajów, w tym zakazów i zakazów dotyczących postępowania z owcami. Z wypasem związany jest również bogaty folklor słowny i muzyczny, jak przyśpiewki pasterskie, modlitwy używane na hali i zaklęcia.

Jednym z najsłynniejszych zagórzańskich pasterzy był Tomasz Chlipała (1830–1912) ze Szczawy, zwany Bulandą – baca-czarownik z hali na Jaworzynie Kamienickiej w Gorcach, fundator stojącej tam Bulandowej Kapliczki. Uważano go za uzdolnionego znachora, potrafiącego wyleczyć niemal wszystkie choroby, złożyć połamane kości oraz nastawić zwichnięte stawy. Mówiono, że leczył za pomocą czarodziejskiej księgi, ducha-pomocnika a nawet diabła. Do legendy przeszły jego sposoby odczyniania uroków, przywoływania ludzi na hale, obezwładniania złodziei przy użyciu czarów oraz zaklinania pogody. Pamięć o Bulandzie przetrwała wśród mieszkańców Lubomierza do dnia dzisiejszego, podtrzymywana przez niedawno zmarłego gawędziarza Stanisława Kurka (1929-2017) z Koniny.

Do folkloru, obok opowieści i legend należy także tradycja muzyczna regionu i taniec. W kapeli zagórzańskiej, obok skrzypiec i basów, pojawiają się instrumenty dęte, co było wynikiem silnych wpły­wów krakowskich. Jednym z najznakomitszych artystów-muzyków  zagórzańskich był Stanisław Ciężadlik (1912-1996). Oto przykład zagórzańskiej przyśpiewki:

 

Siwy koń, siwy koń, malowane sanki,

Pojado jo sobie do swojej kochanki.

Siwy koń, siwy koń, malowane osi,

Som mnie konik do kumosi nosi.

Siwy koń, siwy koń, na pośrodku grzywy,

Bedo kochoł panny, póki bedo zywy.

 

Do najczęściej wykonywanych tańców należały: krzyżak (tańczony też przez Lachów Limanowskich i Sądeckich, na Pogórzu, a także na Śląsku Cieszyńskim) oraz krakowiak „z góry”. Popularny był również taniec zwany Żydem. Tańce te można zobaczyć w wykonaniu zespołów regionalnych podczas imprez folklorystycznych jak m.in. Zagórzańskie Lato (lipiec), Majówka Pod Pustką (Poręba Wielka, maj), Karpacki Festiwal Dziecięcych Zespołów Regionalnych (Rabka-Zdrój, czerwiec), Festiwal Zespołów Regionalnych Beskidu Wyspowego „Beskidzka Podkówecka” (wrzesień).

Inspiracją do budowania marki regionu mogą być także dawne obrzędy doroczne i rodzinne, z których wiele nadal jest praktykowanych, choć najczęściej z zmienionej formie. Jednym z nietypowych, zapomnianych zwyczajów było robienie wieńca ziemniaczanego na zakończenie wykopków. Wieniec wykonywano z gałęzi kolczastej tarniny, na które nabijano drobne ziemniaki (grule). Całość wręczano gospodarzowi po zakończonej pracy w polu, sugerując mu zorganizowanie zabawy z muzyką, tzw. hałdamas czyli zakończenie żniw.

 Innym, interesującym elementem kultury ludowej była medycyna, a zwłaszcza ziołolecznictwo. Wiedza dotycząca przeznaczenia i zastosowania ziół w zabiegach leczniczych stanowiła niegdyś ważną dziedzinę – specjalizację, przypisywaną doświadczonym znachorom, babkom-akuszerkom, a także czarownicom. Oni wiedzieli jak odczyniać choroby powstałe z uroku, jak wyleczyć kołtuna, ból zębów czy ranę pozostałą po ukąszeniu przez węża. O wybranych ludowych sposobach leczniczych pisał jeden z najwybitniejszych przedstawicieli Zagórzan - Władysław Orkan (1875–1930), urodzony w Porębie Wielkiej – poeta, pisarz i publicysta, zwany „dumacem z Poręby” lub „pieśniarzem krainy kęp i wiecznej nędzy”. O jego zasługach na niwie pisarskiej oraz społecznej (napisał m.in. Drzewiej, Komornicy, W roztokach, Pomór, był działaczem Związku Podhalan, stworzył Wskazania dla synów Podhala), przypominają dwa pomniki: na rynku w Nowym Targu oraz w centrum Niedźwiedzia oraz biograficzne muzeum pisarza w „Orkanówce”, rodzinnym domu Orkana w Porębie Wielkiej na Zagroniu.

            Ciekawym i inspirującym tematem jest także rzemiosło i sztuka ludowa Zagórzan. Marką regionu mogły by stać się rękodzielnicze wyroby drewniane, z których region ten słynął w przeszłości. Górali Zagórzańskich ceniono jako świetnych wytwórców skrzyń posagowych, naczyń bednarskich, zwłaszcza beczek do kiszenia kapusty i przechowywania śledzi. Zagórzanie uchodzili za dobrych stolarzy i cieśli. Nie brakowało wśród nich również rękodzielników trudniących się koszykarstwem, w tym wyplataniem koszy i pojemników z korzeni świerkowych. Spośród dzieł sztuki ludowej na pierwszy plan wysuwa się plastyka obrzędowa – wielobarwne gwiazdy kolędnicze, maszkary jak m.in. turoń, a także szopki kukiełkowe oraz misternie wykonywane pająki świadczą o zdolnościach artystycznych mieszkańców tego regionu. Tradycje ma również rzeźba w drewnie, wśród której przeważającą tematyką były sceny z Biblii, postaci świętych pańskich oraz Chrystusa, ukazana w różnych wariantach. Jednym z najchętniej poruszanych tematów artystycznych był Chrystus Frasobliwy. Bogatą kolekcję tego typu rzeźb posiada Muzeum im. Wł. Orkana w Rabce-Zdroju.

Wspominając o rzemiośle warto również zwrócić uwagę na tradycje garncarki, charakterystyczna w przeszłości dla Skomielnej Białej i Rabki-Zdroju. Miejscowości te stanowiły kiedyś, ze względu na występujące tam pokłady odpowiedniej gliny, duże centrum garncarstwa. Do dzisiaj w Rabce funkcjonuje pracownia garncarska Adama Kościelniaka, w której można zakupić drobne wyroby gliniane oferowane jako pamiątki, a także uczestniczyć w organizowanych tam warsztatach garncarstwa.

            Kolejnym przejawem twórczości ludowej było malarstwo na szkle. Sztukę tą prezentował m.in. Jan Fudala (1959-2008) – regionalista, tancerz, aktor, malarz na szkle, poeta i pisarz. Twórca Muzeum Gorczańskiego w Rabce (dzisiaj Muzeum Górali i Zbójników), dyrektor Muzeum im. W. Orkana w Rabce (w latach 2000-2007), autor wielu artykułów prasowych oraz publikacji książkowych, a także wielu tomików poetyckich i satyrycznych. Jego, niezwykle ekspresyjne, malarstwo na szkle ukazywało wybrane przez artystę epizody inspirowane kulturą ludową. Fudala malował boginki nad strumieniem, zbójników, górali pochłoniętych tańcem, ludzi przy pracy, świętych pańskich, itp.   

            Wymienione powyżej, wybrane dziedziny kultury ludowej są jedynie wskazówką gdzie szukać tytułowej inspiracji do tworzenia marki regionu. Dalsze studiowanie tematu umożliwi zamieszczona poniżej bibliografia. Zajmując się tradycją Górali Zagórzańskich warto także podjąć współpracę z Polskim Towarzystwem Ludoznawczym w Mszanie Dolnej, które stoi na straży wielu cennych materiałów dotyczących regionu.

 

BIBLIOGRAFIA:

  1. Ceklarz K., Babcyne korole. Z etnografii południowej Polski, Kraków 2012.
  2. Ceklarz K., Bulanda – czarownik i znachor z Gorców w świetle badań etnograficznych z lat 1960-1966, „Wierchy” 2013, nr 79, s. 127-152.
  3. Ceklarz K., Sebastian Flizak – pionier badań etnograficznych po północnej stronie Gorców, „Almanach Nowotarski”, 2015, nr 19, s. 223-232.
  4. Ceklarz K., 70-lecie oddziału Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego w Mszanie Dolnej 1947-2017, Mszana Dolna 2017.
  5. Dobrowolski K., Studia nad kulturą pasterską w Karpatach północnych, „Wierchy”, 1960 (wyd. 1961), t. 29, s. 7–51.
  6. Flizak S., Opowieści ludowe z gór, „Wierchy”, 1954 (wyd. 1959), t. 27, s. 172–189.
  7. Gacek D., Beskid Wyspowy. Przewodnik turystyczny, Warszawa 2001.
  8. Janicka-Krzywda U., Rok karpacki. Obrzędy doroczne w Karpatach Polskich, Warszawa 1988.
  9. Janicka-Krzywda U., Ceklarz K., Czary góralskie. Magia Podtatrza i Beskidów zachodnich, Zakopane 2014.
  10. Kroh A., Współczesna rzeźba ludowa Karpat polskich, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1979.
  11. Kultura ludowa Górali Zagórzańskich, red. U. Janicka-Krzywda, Kraków 2013.
  12. Lechowska-Bujak M., Obrzędy i zwyczaje pasterskie w Beskidzie Wyspowym, „Wierchy”, 1961 (wyd. 1962), t. 30, s. 122–124.
  13. Orkan W., Listy ze wsi – miniatura, Kraków 2002.
  14. Stopa S., Kurkowe opowieści, Konina 2007.
  15. Tomasiewicz J., Dziedzictwo kulturowe, [w:] Gorczański Park Narodowy. 25 lat ochrony dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego Gorców, red. W. Różański, Poręba Wielka 2006.

 

pobierz:

Dziedzictwo kulturowe Zagórzan. Inspiracje K. Ceklarz 2018